Uwaga na nielegalne lodowiska! Uwaga na kruchy lód! Uwaga w przyszłości na niebezpieczne roztopy!
Niskie temperatury powietrza sprawiają, że akweny są skute lodem, jednak wchodzenie na zamarznięte rzeki, stawy czy zalewy jest skrajnie niebezpieczne. Mimo że przy brzegu pokrywa lodu wydaje się być gruba i wytrzymała to kilka kroków dalej lód może być bardzo cienki i słaby. Kilka dni siarczystego mrozu wystarczy, żeby powstały dzikie lodowiska. Policjanci Centrum Szkolenia Policji w Legionowie apelują, aby korzystać wyłącznie ze specjalnie przygotowanych lodowisk. W żadnym wypadku nie należy wchodzić na lód pokrywający zamarznięte zbiorniki wodne, zalewy, jeziora, kanały, stawy, itp.
Pozornie gruby lód może w każdej chwili załamać się pod naszym ciężarem. Mimo że nie ma przepisu zabraniającego wchodzenia na lód, ślizganie się po niestrzeżonym i dzikim lodowisku jest skrajnie nieodpowiedzialne, bo nie jesteśmy w stanie stwierdzić, jakiej grubości jest lód.
Osoba, pod którą załamał się lód, najczęściej nie jest w stanie sama wyjść na powierzchnię, a kilka minut spędzonych w lodowatej wodzie prowadzi do wyziębienia organizmu, utraty sił, a w konsekwencji do utonięcia.
Kiedy natomiast siarczysty mróz odpuści, fala ocieplenia może uśpić naszą czujność. Pokrywa lodowa stanie się cienka i krucha, a wchodzenie na nią stanie się jeszcze bardziej ryzykowne.
Ostrzeżenie to dotyczy również wędkarzy, dla których jest to sezon zimowych połowów, aby przebywając na pokrywie lodowej nie zapominali o swoim bezpieczeństwie. Do wędkarstwa uprawianego zimą należy przygotować się w odpowiedni sposób. Aby czerpać pełne korzyści z tego hobby i zachować bezpieczeństwo, wędkarze powinni posiadać sprzęt do asekuracji. Takie funkcje pełni np. lina przywiązana do brzegu.
Za kilka dni dzieci rozpoczną zimowe ferie. Jeśli zauważymy, że na lodzie bawią się dzieci lub beztrosko spacerują ludzie, zawsze należy reagować i dzwonić pod alarmowy numer 112, aby powiadomić odpowiednie służby.
Nasz jeden telefon może uratować ludzkie życie.
nadkom. E. Kuligowska WP, grafika K. Czerwińska ZSS
