Prowadzenie poszukiwań. Ważna jest współpraca
W Zakładzie Kynologii Policyjnej w Sułkowicach gościli przedstawiciele Centrum Poszukiwań Osób Zaginionych Komendy Głównej Policji, którzy podczas wykonywania swoich zadań bardzo często współpracują z przewodnikami psów służbowych z jednostek terenowych Policji.
CPOZ KGP zostało utworzone 17 kwietnia 2013 r. Pracują w nim policjanci z Wydziału Poszukiwań i Identyfikacji Osób Biura Kryminalnego KGP.
Do zadań Centrum należy:
- wdrażanie nowoczesnych i innowacyjnych technologii w procesie poszukiwań osób i w konsekwencji zwiększenie profesjonalizmu działań Policji;
- wsparcie pracy jednostek Policji na terenie całego kraju w zakresie technicznym, informacyjno-logistycznym i osobowym, m. in. dzięki wykorzystaniu Mobilnego Centrum Wsparcia Poszukiwań KGP;
- koordynacja współdziałania służb i instytucji zajmujących się poszukiwaniem osób zaginionych;
- szybka i skuteczna organizacja obiegu informacji, usystematyzowana i sprawna organizacja działań w przypadku zaginięć dzieci, osób kategorii pierwszej oraz innych zaginięć;
- systemowe, ukierunkowane szkolenia policjantów komórek ds. poszukiwań jednostek organizacyjnych Policji w kraju.
To właśnie dzięki CPOZ funkcjonuje w Polsce system „Child Alert”, który polega na szybkim alarmowaniu społeczeństwa o prowadzonych poszukiwaniach zaginionego dziecka, gdy z okoliczności zaginięcia wynika, że jego życie, zdrowie lub wolność są bądź mogą być zagrożone. Jednak, jak podkreślają sami przedstawiciele Centrum, mimo wyposażenia w najnowocześniejszy sprzęt i oprogramowanie (nowoczesne systemy zarządzania mapami, bezzałogowy statek powietrzny, w którym zamontowany jest system GPS i różnego rodzaju kamery), trudno byłoby prowadzić poszukiwania bez przeszkolonych ludzi, a w szczególności przewodników z psami. Dlatego już od początku swej działalności CPOZ współpracuje z Instruktorami z Zakładu Kynologii Policyjnej w Sułkowicach. Współpraca ta zaowocowała zmianą w tresurze psów. Teraz miejsce odnalezienia zwłok psy zaznaczają przez oszczekiwanie, a nie jak wcześniej poprzez drapanie, co jest niezwykle istotne w sytuacji ich trudnego umiejscowienia. Poza tym wykorzystując do przeszukania terenu przewodnika z psem znacznie skraca się czas wykonywania tej czynności. 3-osobowy zespół wyszkolonych ratowników na przeszukanie terenu o powierzchni 6-8 ha potrzebuje około 2 godzin, natomiast pies tropiący około 30 minut. Nie zapominajmy również, że jeśli chodzi o detekcję zapachów, możliwości człowieka w tym zakresie w najmniejszym stopniu nie mogą się równać z możliwościami psa.
Dwudniowe szkolenie, w którym uczestniczyli słuchacze kursów dla przewodników psów tropiących i do wyszukiwania zapachu zwłok ludzkich, pozwoliło zapoznać się szerzej z problematyką związaną z zaginięciami osób oraz było okazją do wymiany doświadczeń. Każdy miał możliwość obejrzenia sprzętu aktualnie wykorzystywanego do prowadzenia poszukiwań, w tym Mobilnego Centrum Wsparcia Poszukiwań – wyspecjalizowanego pojazdu niezbędnego do koordynacji działań wszystkich służb zaangażowanych w tego typu akcje. W czasie szkolenia zostały też przeprowadzone ćwiczenia, podczas których przeszukiwano tereny leśne w celu odnalezienia zaginionej osoby. Uczestniczyli w nich przewodnicy z psami wyposażonymi w system nawigacji GPS.
Należy wspomnieć, że CPOZ prowadzi poszukiwania współpracując również z grupami ratowników GOPR (poszukujących głównie ludzi zasypanych przez lawiny śnieżne) oraz USAR Poland (poszukujących żywych osób pod gruzami).
asp. Dariusz Ratajczak/ZKP i hg/WP
zdj.: Dariusz Ratajczak/ZKP