Aktualności

Informacja

Strona znajduje się w archiwum.

Siła, charakter i determinacja

Data publikacji 24.08.2016

6 kilometrów biegu pośród 40 przeszkód to trasa jednego z najbardziej wymagających biegów organizowanych w Polsce, który odbył się w weekend 20-21 sierpnia br. na terenach wokół Zalewu Bardowskiego w Warszawie. Udział w tym ekstremalnym wyzwaniu wzięło blisko 4000 osób, co ustanowiło go największym biegiem przeszkodowym w historii biegów tej kategorii w Polsce. Wśród uczestników byli też funkcjonariusze Centrum Szkolenia Policji.

     Uczestnicy Runmageddonu, bo o ten bieg właśnie chodzi, mieli do wyboru dwie trasy, wspomniane 6 km z 40 przeszkodami w formule „Rekrut” oraz dystans o połowę krótszy, w formule „Intro”, gdzie bez presji wyniku można było w pełni oddać się beztroskiej zabawie, czerpiąc przyjemność z biegu i pokonywania przeszkód. Siły i charakteru do pokonania tej dłuższej i zdecydowanie bardziej wymagającej trasy nie zabrakło 12 przyjaciołom, wśród których znaleźli się dwaj funkcjonariusze Centrum Szkolenia Policji w Legionowie, sierż. szt. Tomasz Siemianowski z Zakładu Służby Kryminalnej oraz st. sierż. Karol Ponikiewski z Wydziału Dowodzenia. Takie przeszkody, jak bieg po piaszczystej plaży, pokonywanie zalewu w poprzek z kilku kilogramowym workiem wypełnionym piaskiem na plecach, brodzenie po szyję w korytarzach ziemnych wypełnionych gęstym, wciągającym błotem, pokonywanie 4 metrowych ścian, zasieków z drutu kolczastego, czy wreszcie kontenera wypełnionego pół na pół wodą z lodem nie złamały naszych śmiałków, którzy konsekwentnie, kilometr za kilometrem, przeszkoda za przeszkodą z uśmiechem na twarzy dotarli do mety, gdzie za swój wysiłek i determinację otrzymali pamiątkowe medale.  Nie zamierzają jednak spocząć na laurach, gdyż w przyszłym roku deklarują podjąć kolejne wyzwanie i pokonać dwukrotnie dłuższy dystans – 12 km z 50 przeszkodami – bieg formuły Runmageddon „Classic”. Jak mówią sami policjanci CSP uczestniczący w warszawskim Runmageddonie, biegi tego typu gwarantują ekstremalne wrażenia z nastawieniem na dobrą zabawę, do której pretekstem jest wysiłek fizyczny i rywalizacja o miano najtwardszego zawodnika.

tekst: sierż. szt. Tomasz Siemianowski/ZSK

zdj.: sierż. szt. Tomasz Siemianowski, bikelife.pl

Powrót na górę strony